Witajcie Kochani! 🙂 To kolejny raz, kiedy spotykamy się w mojej #PANKURAK-owej kuchni. Wokół panuje już bardzo świąteczna atmosfera. Są już choinki lampeczki, Mikołajki. Powoli zaczynamy też myśleć o świątecznych przepisach, o nowościach, które zaprosimy do naszego stołu. W Święta na naszych stołach będzie wiele prawdziwych smakołyków. Dlatego też, żeby nikt nie poczuł się pominięty, zdradzę Wam dziś przepis na kruchą tartę z serem i borówkami w fit odsłonie. 🙂

Tradycją jest już fakt, że większość moich przepisów jest prosta. Taki też będzie i ten, a co za tym idzie pierwszą czynnością, jaką powinniśmy wykonać jest włączenie piekarnika i nagrzanie go do temperatury 180 st. C.

Do przygotowanej miski przesiewamy nasze dwa rodzaje mąk, dosypujemy ksylitol i pokrojone na kawałki masło. Całość wyrabiamy, aż masa stanie się tak sypka jak na kruszonkę. Na samym końcu dopiero do kruszonki dodajemy żółtka jajek, które spoją uzyskaną masę.

Formę do pieczenia tarty bądź tortownicę o średnicy ok. 22 cm smarujemy odrobiną masła. W ten sposób ułatwimy sobie późniejsze wyjmowanie ciasta z formy i nic się do niej nie przyklei.

Kiedy forma jest już natłuszczona wykładamy do niej przygotowane ciasto, a następnie wylepiamy nim spód i boki formy. Naszym celem jest przygotowanie sobie z ciasta foremki na krem. Spód tarty nakłuwamy widelcem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 30 minut. Spód po upieczeniu odstawimy do wystygnięcia.

Ser ricotta przekładamy do miski, dodajemy do niego ksylitol. Najlepiej jeśli w tym przypadku będzie on miał formę pudru. Ser i słodzidło miksujemy do uzyskania gładkiego, puszystego kremu. Krem przekładamy na wystudzony spód i przed nami ostatnia prosta. Wierzch ciasta dekorujemy borówkami, a następnie chłodzimy w lodówce ok. 2,5 h.

SmacznEGGo! 🙂