Witajcie moi Mili! Zapraszam Was na kolejny odcinek naszej kulinarnej przygody w mojej kuchni. Dzisiaj na stół zaprosimy niskokaloryczny deser w cytrynowej odsłonie. Babka cytrynowa z dodatkiem maku. Wspaniały orzeźwiający i dodający energii smak do popołudniowej kawki! Czytajcie dalej, a zaraz wszystko stanie się jasne. I banalnie proste jak to zwykle w moich przepisach bywa! 🙂

Ciasto

Spodziewając się prostego przepisu nasze działania w kuchni rozpoczniemy od przygotowania do pieczenia naszego piekarnika. Nastawiamy nagrzewanie na temperaturę 180 st. C z góry i z dołu, i już przechodzimy do konkretów. 🙂

Do miski dodajemy odważone ilości masła i ksylitolu, a następnie ucieramy do momentu, aż będziemy bardzo słabo lub w ogóle nie będziemy wyczuwać grudek słodzidła. Do powstałej masy wbijamy jajka i łączymy przez delikatnie miksowanie do czasu uzyskania puszystości ciasta.

Cytryny przed starciem z nich skórki i wyciśnięciem soku sparzamy w miseczce z wrzątkiem, a następnie dokładnie myjemy szczoteczką. Podczas ścierania skórki pamiętajmy, żeby skupić się tylko na żółtej części. W innym przypadku nasze ciasto będzie miało gorzakwy posmak.

Sok i skórkę, a także jogurt naturalny dodajemy teraz do masy jajecznej. Znów miksujemy. W drugiej misie łączymy ze sobą sypkie składniki naszego ciasta – mąkę i mak oraz proszek do pieczenia. Zmieszane dodajemy do płynnej masy i ostatni raz mieszamy mikserem do czasu równomiernego połączenia się składników.

Formę na babkę lub tortownicę o średnicy ok. 20 cm wykładamy papierem do pieczenia (świetnie sprawdzi się też okągłe naczynie żaroodporne, w takim przypadku oczywiście pomijamy punkt o wykładaniu naczynia papierem 😉 ).
Ciasto przelewamy do wybranej formy. W razie potrzeby wygładzamy je łyżką.

Formę wstawiamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy przez 1 godzinę, a następnie wyjmujemy i odstawiamy do wystygnięcia.

Lukier

Odważoną ilość ksylitolu przeznaczoną do zrobienia lukru mielimy na puder, a następnie dodajemy do niego wodę i sok z cytryny. Mieszamy do momentu, kiedy w lukrze nie będą widoczne żadne grudki pudru. Lukrem polewamy naszą babkę i ponownie odstawiamy ją do chłodnego miejsca, żeby lukier mógł zastygnąć.

Na koniec pozostaje nam już tylko zrobić kawkę i podać ciasto w jej towarzystwie.

SmacznEGGo! 🙂