Ciasto marchewkowe – hit weekendu – jak się tylko dowiedziałem, co planuje Pani Kurakowa, to pomyślałem, że to jakiś żart. Ale jak to? Ciasto z marchewki? Jak tylko spróbowałem, pomyślałem sobie “Kurza stopa, wiedziała, co robi…” i delektowałem się dalej. Polecam, #PANKURAK.

Już kiedyś pisałem o tym, że klucz do sukcesu tkwi w składnikach będących w temperaturze pokojowej. Jak najbardziej podtrzymuję swoje zdanie. To bardzo ważne, ale koniec gdakania. Zacznijmy działać! 🙂

Jajka wybij do misy i ubijaj tak długo, aż podwoją swoją objętość, a następnie dodaj do nich cukier i nie przerywając miksowania dolewaj do powstałej masy cienkim strumieniem olej. Teraz możesz zacząć dodawać kolejne składniki: marchewkę, ananasa, wiórki kokosowe i orzechy. Całość bardzo delikatnie wymieszaj.

W drugiej misie połącz ze sobą przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, sodą, cynamonem i solą, a następnie dosyp powstałą mieszankę do misy z marchewką i kolejny raz wymieszaj całość najdelikatniej jak potrafisz.

Tortownicę o średnicy 24 cm wyłóż papierem do pieczenia. Po takim przygotowaniu formy przełóż do niej masę i piecz w rozgrzanym do 150°C piekarniku przez godzinę. Upewnij się, że ciasto jest gotowe stosując metodę suchego patyczka.

W czasie, w którym nasze ciasto będzie się piekło, ubij kremowy serek z cukrem i masłem, a następnie schładzaj otrzymaną polewę w lodówce przez 10-15 minut.

Po wyjęciu ciasta z piekarnika i jego wystudzeniu przekrój je na pół w poziomie i posmaruj dolną część. Podziel tak polewę, aby wykorzystać na to około ⅓ całości. Przykryj delikatnie spód drugą częścią ciasta. Staraj się to zrobić tak, aby polewa z niego nie wypływała. Resztę polewy wylej na górę i rozsmaruj. Możesz też udekorować wierzch orzechami.