eggs

Muffinki z borówkami

Muffinki z borówkami

Lista składników:
– 100 g masła klarowanego
– 200 g jogurtu naturalnego
3 jajka #PANKURAK z chowu ekologicznego
– 1 1/2 szklanki mąki orkiszowej
– 3/4 szklanki ksylitolu
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia
– 200 g mrożonych borówek amerykańskich
– pół tabliczki gorzkiej czekolady

Muffinki z borówkami

Witajcie moi Drodzy! Dziś chcę Wam zaprezentować kolejną odsłonę mojej #PANKURAK-owej kuchni. Kolejny raz na poprawę humoru i samopoczucia zaproponuję Wam małe, słodkie co nieco. Nie jest to jednak zwykły przepis, ale receptura na zdrowe muffinki z borówkami. Na pewno skradną one Wasze serca i dają raj Waszym podniebieniom. Zerknijcie na przepis, a potem zróbcie je swoim najbliższym. 🙂

Na samym początku musimy rozpuścić masło. W tym celu możecie przełożyć masło do miseczki i wstawić je na krótki czas do mikrofalówki – to opcja dla spontanicznych kucharzy. Natomiast ci, którzy lubią zaplanowane rzeczy mogą po prostu wspomniane masło wyjąć wcześniej z lodówki i pozwolić, żeby samo w naturalny sposób stało się miękkie. W międzyczasie kiedy masło nam mięknie, pod nóż bierzemy gorzką czekoladę i drobno ją siekamy bądź ścieramy na tarce.

Do miseczki z miękkim lub już płynnym masłem dodajemy jogurt naturalny, a następnie wbijamy jeszcze jajka. Całość dokładnie mieszamy aż składniki się ze sobą połączą.

Następnym krokiem będzie dodawanie do powstałej masy pozostałych składników muffinek. Są nimi: mąka orkiszowa, ksylitol oraz proszek do pieczenia. Jeszcze raz dobrze mieszamy do czasu uzyskania gładkiej masy.

Do zagłębień w blaszce do pieczenia muffinek wkładamy papilotki, a następnie na dno wsypujemy borówki. Borówki przykrywamy warstwą ciasta i powtarzamy te dwie czynności do czasu, aż wykorzystamy całą ilość ciasta. Na koniec muffinki posypujemy kawałkami gorzkiej czekolady.

Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180 st. C, a po jej osiągnięciu wstawiamy do niego muffinki na ok. pół godziny. Pieczemy używając funkcji góra – dół, bez termoobiegu.

Po wyjęciu babeczek z piekarnik pozostaje nam tylko cieszyć się ich smakiem. Oczywiście, o ile nasi domownicy nie będą od nas szybsi.

SmacznEGGo! 🙂