Jesień to czas, kiedy w naszych ogrodach zaczyna dojrzewać dynia. To idealna pora, żeby wyczarować z niej coś niezwykłego. Ogromną popularnością cieszy się krem z dyni, ale chcę Wam pokazać, że ma jeszcze inne pyszne oblicza. Dzisiaj stawiamy na placuszki z dyni. Jestem pewny, że każdy z nas znajdzie swój sposób na to, jak je zjeść. Będą Wam smakować, kiedy dodacie do nich owoce, ulubiony dżem, a nawet wtedy, gdy zjecie je same bez żadnych dodatków. 🙂

Przygotowywanie placuszków zacznij od zajęcia się ich bazowym składnikiem czyli od umycia dyni i przekrojenia jej na połówki. Następnie za pomocą łyżki wydrąż z niej miąższ i pestki – nie będą nam potrzebne. Pozostałą twardą część pokrój na kawałki i ułóż je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Nastaw piekarnik na 180 st. C, a kiedy będzie już odpowiednio rozgrzany wstaw do niego blaszkę i piecz dynię przez 1 godzinę. Po tym czasie wyjmij dynię z piekarnika i odstaw do wystygnięcia. W kolejnym kroku pozbądź kawałki dyni twardej skórki – tak przygotowane wrzuć do misy i zblenduj na gładką masę.

Żeby zachować odpowiednie proporcje między składnikami, odmierz szklankę dyniowej, zblendowanej masy (jej nadmiar możesz bez obaw przechowywać kilka dni w lodówce) i połącz ją z pozostałymi składnikami oraz dokładnie wymieszaj.

Rozgrzaną patelnię posmaruj oliwą i nakładaj na nią małe porcje ciasta. Smaż powoli z obu stron na małym ogniu. Ostrożnie przewracaj placuszki na drugą stronę – są bardzo delikatne.

Na samym końcu usiądź wygodnie i delektuj się nimi. Dodaj do nich swoje ulubione owoce, posmaruj konfiturą. Zjedz placuszki z dyni tak, jak lubisz najbardziej. 🙂